Fabuła

Admin

fabuła

Mogłoby się wydawać, iż trwa sielanka. Minęło dwadzieścia dwa lata od Bitwy o Hogwart w której zwyciężył Harry Potter, zabijając największego czarnoksiężnika XX wieku. Złapano śmierciożerców, skazując ich na dożywocie w Azkabanie. Potter i jego przyjaciele znaleźli pracę, porodziły im się dzieci. Na świecie znów zapanował porządek, pokój i ład. Szczęśliwe życie z nic nie znaczącymi maleńkimi dołkami i kryzysami, minister magii Kingsley Shacklebot nad wszystkim panował. Ale czy, aby na pewno? Lord Voldemort zginął z całą pewnością, jednakże nie był on ostatnim potomkiem Salazara Slytherina.
Czterdzieści lat temu z kawałkiem Tom Riddle wziął sobie na brankę pewną czarownicę, Andreę Vaisey. Nie kochał jej oczywiście, nie żywił doń żadnego uczucia. Był jednak mężczyzną, odczuwał pożądanie. Andrea zaszła w ciążę, jednakże była przerażona tym, kogo dziecko zrodzi. Dokładnie 31 października 1980 roku w Noc Duchów zrodziła syna. Wtedy zniknął też Lord Voldemort, który nie miał pojęcia o potomku. Vaisey oddała dziecko do mugolskiego sierocińca. Brzydziła się mugolami, jednakże wolała, aby potomek kogoś tak złego nie wychowywał się wśród magii. Thomas Vaisey nie był jednak wcieleniem swego ojca. Spokojny, opanowany, neutralny chłopiec. Jego magiczne umiejętności objawiły się dość prędko, toteż wysłano doń profesor McGonagall, aby wytłumaczyła mu co i jak, jak kilkadzesiąt lat wcześniej jemu ojcu. Tiara umieściła Thomasa w Slytherinie. Chłopak był bardzo podobny do swej matki. Po kilkunastu latach urodził mu się syn, Andrew Vaisey. Podobnie jak ojciec trafił do Slytherinu, jednakże wcale go nie przypominał. Był zupełnie jak swój dziadek. Odkrył swe pochodzenie dość szybko i to przyniosło wyłącznie kłopoty.
W Szkole Magii i Czarodziejstwa wybuchają zamieszki. Na ścianach pojawiają się krwawe napisy "precz szlamom". Uczniowie mugolskiego pochodzenia są napadani na korytarzach, kiedy nikt nie patrzy. "Szlamy" czują się zagrożone. Czy profesor McGonagall poradzi sobie z narastającym problemem?